zeus joteste pierwszymilion

[Kaz]

Wrzucam tu 2 swoje "kawałki", by nie zaśmiecać forum

http://kaz91.wrzuta.pl/audio/acsugVyjCRR/kaz_-_zacznij_zyc

kawałek zrobiony na szybko i na lichym sprzęcie

lyrics:

Zacznij żyć, a nie tylko istnieć
to oczywiste, więc chwyć dzień
Otwórz oczy i patrz w dal
Tyle rzeczy przed sobą masz

To normalne, że nie zawsze jest normalnie
fajnie, niefajnie, ale realnie generalnie
i nigdy na niby, świat daje kopa,
nieraz tak mocnego, że od razu nokaut
Nieraz niszczy o co walczysz latami
Masz tego dość, milczysz godzinami
Lecz pamiętaj kiedyś wstaniesz,
wówczas nadejdzie czas Panie
na działanie i nie możesz polec,
Musisz obrać cel i do niego dobiec

Zacznij żyć, a nie tylko istnieć
to oczywiste, więc chwyć dzień
Otwórz oczy i patrz w dal
Tyle rzeczy przed sobą masz

Patrz na świat jak Pacjent z zamkniętego
Bądź tak spragniony wrażeń kolego
Kto nie przegrywa, nigdy nie wygrywa
więc nie martw się, gdy trafisz na dywan
Naprawiaj błędy i brnij dalej
zostawiaj żale. Do przodu wytrwale
i pamiętaj, że najważniejsi są Oni
Twoi znajomi, towarzysze broni,
w walce z kłopotami, wrogami
Dzięki Nim nie jesteśmy sami

Zacznij żyć, a nie tylko istnieć
to oczywiste, więc chwyć dzień
Otwórz oczy i patrz w dal
Tyle rzeczy przed sobą masz

A to pod znany wszystkim instrumental, kolejne nagranie nie najlepszej jakości

http://kaz91.wrzuta.pl/audio/0nniwk8G7hx/kaz_-_lata_90

Powrót w lata dziewięćdziesiąte
Powrót w lata, gdy byłem brzdącem
To słońce prażące, ta beztroska
Opatrzność boska i ta wioska,
W której żyje i którą kocham
Bo Nią oddycham, Bo ją znam
Jak własną kieszeń, wszędzie
Mnie poniesie i tak będzie
Patrząc na wszystkich do góry
Widziałem szczyty i chmury
Czasem można spaść na glebę
Ale nie w tamtych czasach, to Eden
Choć nie do końca, bo błędy brzdąca
Odezwą się, gdy osoba dorosła
I nie pomoże uśmiech Cosby’ego
Tu musisz iść na całego
Nie będzie prosto jak Disco Polo
Wiem, wiem, takie rzeczy bolą
Tu życie staje się jak u Springera
Nadchodzi zła era i dociera
Bo dzieciństwo umiera na zewnątrz
Więc trzeba się bronić by wewnątrz
Trwała jak u Michaela Nibylandia
Ułóż Plan dnia ??
Człowieku, nie wiem co się zaraz stanie,
Więc na nic takie planowanie, rymowanie
Na planie głównym, by każdy był równy
Tego pragnąłem zawsze, być dumny
Z siebie, z Ciebie, z Nas wszystkich
Ludzi dalekich i sercem bliskich
Poszło szybko jak chlapnięcie wodą
Człowiek się starzeje, choć wygląda młodo

Powrót w lata dziewięćdziesiąte
Powrót w lata, gdy byłem brzdącem
Gdy nie znałem słów jakie znam teraz
Gdy czytałem Baśnie Andersena
Gdy nie wiedziałem co to komputer
I nie wiedziałem, że tak kocham muzę
Uwierz, że kocham te lata,
Choć figle płatać
To nie moja specjalność
Swój świat, odwieczna oryginalność
Żadna marność, zawsze swoje zdanie
Gdy wszyscy w lewo, ja na prawo stanę
Taki już byłem i jestem cicha woda
Moje hasła: Miłość i Zgoda
Ewoluowały, dziś jest więcej wartości
Bo pragnę również prawdziwej godności
dla każdego jednego człowieka
Dlatego z limuzyny i który na PKS czeka
Dlatego, który ma lodówkę pełną
I dla tego, który ma twarz mizerną
Jedna Miłość dla wszystkich, Victoria ku Niebu
Jedna Miłość dla wszystkich, by nie było problemów
Żadnych wojen, nie warto siebie niszczyć - To przestępstwo,
więc Peace and Love po zwycięstwo nad bestią.
Nad szatanem, każde zdanie nadaje sens,
Z każdym wersem dorastałem, bo wers
Dojrzewał razem ze mną, kiedyś prosty
Dziś ma nie jedno sedno, ma styl
Ten rym nie zawsze dokładny,
Bo liczą się słowa tej dekady
Myśl za myślą, po przyszłość
Przeszłością ujawniam miłość

Powrót w lata dziewięćdziesiąte
Powrót w lata, gdy byłem brzdącem
Powrót do słów, bo słowa są Mną,
Powtarzam to często, bo to flow
Życie to muzyka, muzyka to życie
Muzyka ukazuje życia tajemnice
Warto znać muzyki sekrety
Oddzielić pasje od tandety
Wtedy nie potrafiłem, zbyt krótki żywot
Teraz już wiem, o co wtedy chodziło
I słucham tych kawałków teraz,
Bo i tak nowa era chłam wciera
W szare komórki, trzeba uważać
By w swój życiowy bagaż
Nie zabrać zbędnego balastu,
Który ogłupia wszystkich nas tu
Nie licz na telewizje, radio
Samodzielność łatwo kradną
Wiele C.T., PFK, Thinkadelic
I kilka innych, świetnych ekip
Opowiadają o tych czasach
Z różnych perspektyw, klasa
Sama w sobie, jak masz czas
Posłuchaj, to nie dla mas,
A dla wybranych teksty
Wchłonąć te wersy
Nie jest tak prosto,
Słowa pisane beztroską
Mają niejedne znaczenia
Każdy znajdzie marzenia,
Teraźniejszość z przeszłością
Dzięki muzyce stały się jednością

[Reklama]